Frank Farrelly, mistrz zmiany prowokatywnej
Po raz pierwszy spotkałem Franka Farrelly’ego, twórcę terapii prowokacyjnej, w 2004 roku i nie jest przesadą stwierdzenie, że Frank zmienił moje życie! Słyszałem o Terapii Prowokatywnej, kiedy zgłębiałem temat NLP, ale oprócz oryginalnej książki o Terapii Prowokatywnej nie było praktycznie żadnych oficjalnych materiałów o twórczości Franka Farrelly’ego! Prowadził kursy od wielu lat (głównie w Europie), a mimo to, tak naprawdę nie istniał w sieci, wyjątkiem była bardzo przestarzała strona internetowe i kilka artykułów rozsianych po całym świecie.
Po raz pierwszy gościłem Franka Farrelly’ego w 2005 roku i gościłem go sukcesywnie do końca jego dni. Postanowiłem skatalogować jak najwięcej materiałów, więc co roku,poza czasem, w którym prowadził warsztaty w Wielkiej Brytanii, zatrzymywał się u mnie w domu na 3-4 tygodnie. Dzięki temu mieliśmy wiele okazji do rozmów, a ja miałem szansę dowiedzieć się jak najwięcej o jego niezwykłej pracy. Frank zostawił mi wskazówki, dzięki którym mogłem odziedziczyć jego życiowe archiwum, prowadzę też jego oryginalną i oficjalną stronę internetową http://www.provocativetherapy.com.
Kiedy zmarł 10 lutego 2013 r., napisałem poniższy artykuł dla magazynu Rapport.
Frank Farrelly i Zmiana Prowokatywna, Nick Kemp
Wielu studentów NLP może nie wiedzieć o Franku Farrellym, twórcy Terapii Prowokatywnej, i jego wpływie na współtwórców NLP. Miałem szczęście przeprowadzić wywiad z Richardem Bandlerem na temat Franka, a także z Frankiem Farrelly’m o jego doświadczeniach z Richardem Bandlerem i Johnem Grinderem. Podejrzewam, że mogę być jedną z niewielu osób, które miały kontakt z tą dwójką, zaskoczyło mnie przy tym, jak wielkim szacunkiem Richard darzył Franka i jego pracę.
„Wiesz, Farrelly musiał być jednym z najodważniejszych ludzi na ziemi… Szanuję Franka, bo trzymał się swojej broni. Bez względu na to, jak często mu powtarzano, że terapia powinna być nudna lub jak często słyszał, że jest na krawędzi, to, co odkrył, pomogło ludziom zmienić się na lepsze”.
Po raz pierwszy spotkałem Franka na warsztatach w 2004 roku na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii. O dziwo, na warsztacie było tylko 17 uczestników, w tym ja, moja żona i Andrew T Austin, którego również spotkałem wtedy po raz pierwszy. Nie wiedziałem, że to wydarzenie zmieni moje życie. Dowiedziałem się później, że Frank regularnie organizował wydarzenia w Europie, ale to był pierwszy raz kiedy słyszałem o jego szkoleniu w Wielkiej Brytanii.
Frank rozpoczął pierwszy dzień od przedstawienia się i komentarza, że ponieważ było to seminarium mniejsze niż zazwyczaj, każdy uczestnik mógł się przedstawić i powiedzieć jaki był jego powód uczestnictwa w warsztacie. Pochodziliśmy z różnych środowisk, byli wśród nas nawet hipnoterapeuci, dyrektorzy sprzedaży i marketingu oraz przedstawiciele innych zawodów, a nawet osoby podróżują z tak odległych miejsc jak Meksyk. Frank mówił o rozwoju Terapii Prowokatywnej i wyjaśnił, że był dziewiątym dzieckiem w rodzinie dwunastu dzieci i że wiele się nauczył z wychowania w rodzinie. Terapia prowokacyjna została opracowana na oddziale szpitalnym, kiedy Farrelly, niezadowolony ze swojej skuteczności jako terapeuta, pod wpływem Carla Rogersa i Spurgeona Englisha, zaczął badać nowe procedury dotyczące znaczących, opornych zmian u pacjentów przewlekłych. Pracował w tym instytucjonalnym otoczeniu przez 17 lat, ciągle rozwijając i udoskonalając swoje techniki. Frank z pewnością był w centrum zainteresowania wielu terapeutów, kiedy po raz pierwszy stworzył Terapię prowokacyjną w latach 60. i chociaż nigdy nie rozmawiał bezpośrednio z Miltonem Ericksonem, zadzwonił do Betty Erickson, która powiedziała, że Milton jest zainteresowany j ego pracą.
W pierwszej godzinie seminarium w 2004 roku Frank powiedział: „Każdy może być zahipnotyzowany, każdy może zostać doprowadzony do czegoś…”
Wyjaśnił, że Terapia Prowokatywna ma na celu wywołanie pięciu rodzajów zachowań:
- Asertywne zachowanie.
- Zachowanie samoutwierdzające.
- Realistyczne i odpowiednie zachowania defensywne.
- Testowanie rzeczywistości psycho-społecznej.
- Zachowanie, które oznacza przekazywanie pozytywnych wiadomości, w tym ciepła, przywiązania, przyjaźni, pociągu seksualnego i miłości.
Po tym wstępnym komentarzu powiedział: „Cóż, moglibyśmy zacząć od wywiadu o Terapii Prowokatywnej, lub moglibyśmy ……. (długa pauza)… po prostu poczekać… ”Wszyscy spojrzeliśmy na siebie, obserwując, kto ośmieli się zostać pierwszym klientem w sesji jeden na jednego z Frankiem! W międzyczasie Frank usiadł zrelaksowany na krześle, tylko czekając… W późniejszych latach zacząłem w pełni doceniać siłę pauzowania podczas interakcji z klientami w celu wywołania odpowiedzi. Przez te cztery dni byłem całkowicie zafascynowany tym podejściem, które zdawało się przeciwstawiać jakiejkolwiek analizie. Pięć lat mojego intensywnego treningu z Richardem Bandlerem wydawało się wtedy całkowicie bezużyteczne w świetle tego, co robił Frank! Drugiego dnia postanowiłem „zaparkować głowę NLP” i po prostu oglądać i słuchać, nie próbując porównywać tego, co zauważałem, z poprzednim doświadczeniem. Frank nie wyjaśnił zbyt wiele podczas tego wydarzenia i wielu z nas było tak zaskoczonych tym, co zobaczyliśmy, że tak naprawdę nie wiedzieliśmy, o co go zapytać!
Po tym wydarzeniu wróciłem do Leeds, czując, że zostałem podłączony do krajowej sieci, zafascynowany tym, czego właśnie doświadczyłem. Skontaktowałem się z nim kilka miesięcy później i odkryłem, że oprócz oryginalnej książki „Terapia prowokacyjna” napisał także drugą książkę „Ja i Bóg”. Był tylko jeden problem, książka była dostępny tylko w języku niemieckim! Długoletnia promotorka Franka i droga przyjaciółka, dr E. Noni Höefner zapewniła, że zostanie opublikowana. Wiedząc, że mam domowe studio nagrań, zapytałem Franka, czy byłby zainteresowany nagraniem tej książki w Wielkiej Brytanii, i uzgodniliśmy trochę czasu w studio. Na nagranie poświęciłem w sumie 10 dni, co pozwoliłoby wyprodukować produkt audio trwający cztery i pół godziny. Większość ludzi potrzebuje do tego co najmniej trzy razy tyle czasu i wielu ujęć. W końcu ukończyliśmy całe nagranie w niecałe trzy dni, a w książce zawierającej 37 000 słów zrobiliśmy tylko trzysekundowe cięcia w tym okresie! W ostatnich latach Jane James wykonała wspaniałą pracę, po raz pierwszy wydając książkę w języku angielskim.
Zacząłem gościć Franka w 2005 r., odkąd co roku przyjeżdżał do naszego domu na tydzień przed każdym szkoleniem, aby – jak sam to powiedział – „wyprostować swoje dni i noce”. Odkryliśmy, że kochaliśmy te same filmy i chętnie spędzaliśmy wiele godzin przed wydarzeniami oglądając je w naszym domu w Leeds. Pewnego razu udało nam się obejrzeć wszystkie trzy sezony Deadwood, jeden po drugim! Moja żona przynosiła jedzenie co kilka godzin i, co zadziwiające, pewnego dnia udało nam się obejrzeć całe 15 godzin „sprzątania domu” Iana McShane’a na Dzikim Zachodzie! Frank kochał westerny, Filmy Noire i klasyczne . Poza relacją zawodową, zostaliśmy przyjaciółmi i spotykaliśmy się osobiście przez 3–4 tygodnie w roku przez większość lat, a także rozmawialiśmy przez telefon.
Nagrywałem każdy warsztat w nadchodzących latach, a także wiele prywatnych dyskusji, z których niektóre można znaleźć na Youtube. Pamiętałem, że do tej pory było niewiele dostępnych materiałów na temat pracy Franka, więc postanowiliśmy to naprawić. Utworzyliśmy „Stowarzyszenie na rzecz Terapii Prowokacyjnej” (AFPT), aby zapewnić Farrelly’emu zatwierdzony standard jakości w Terapii Prowokacyjnej. W ostatnich latach jestem zachwycony, że dr E. Noni Höefner z Niemieckiego Instytutu Terapii Prowokatywnej (DIP) również wspiera tę inicjatywę, która zapewnia, że szkolenia z Terapii Prowokatywnej pozostają wierne oryginalnej wizji Franka i kontynuują jego dziedzictwo. Kilka lat temu, za namową Kim Stokes, Frank zaczął dostarczać mi pudełka z materiałami dotyczącymi Terapii Prowokatywnej sprzed trzech dekad. Zacząłem tworzyć archiwum Farrelly’ego w Wielkiej Brytanii. Jak komentuje Kim: „Frank nigdy niczego nie wyrzucił!” Moje własne podejście do Provocative Change nigdy nie byłoby możliwe bez moich lat szkolenia z Frankiem i naszych niezliczonych dyskusji.
Przez ostatnie trzy dekady miałem szczęście spotkać i spędzić czas z wieloma doskonałymi trenerami ze świata NLP i innych dziedzin. Twórcy NLP modelowali wielu znakomitych terapeutów, w tym Franka. Frank jednak sam stworzył całą metodę Terapii Prowokatywnej, zupełnie inny sposób pracy z klientami. Bardzo lubił muzykę, piękno, czytanie, filmy, motocykle i oczywiście śpiewanie hymnów w starych kościołach, a także Apple Mac, fotografię cyfrową i oczywiście przede wszystkim kochał ludzi. Frank nie kochał bardziej niczego ponad wyśmienity posiłek i wspaniałe towarzystwo. Żartowaliśmy o „dziewczynach Franka”, które to grono składało się z jego tłumaczy, gospodarzy, kolegów po fachu i drogich przyjaciół z całego świata. Byli to Noni, Jane James, Sue Knight, Elke Borchart, Heidi Huber, Anke Konemann i moja żona, którą nazywał „Słodką dr Sue”. Frank uwielbiał dawać ludziom pseudonimy. Na początku naszego spotkania byłem znany jako „Chłopak Da Sie zrobić”, a w późniejszych latach byłem nazywany „Nieustraszonym Przywódcą!”
Był bez wątpienia najbardziej spójną osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem, zawsze mówił co myślał, ale też zawsze miał czas na słuchanie i hojnie wspierał tych, którzy naprawdę chcieli pomagać innym. Utrzymywał, że sesje z klientami powinny być zawsze prowadzone „jak gdyby rozmawiało się ze starym przyjacielem z błyskiem w oku i ciepłem w sercu”.
10 lutego 2013 r. Frank odszedł z tego świata. Jego przyjaciołom, kolegom po fachu i klientom będzie go bardzo brakowało. Jego wgląd w ludzkie zachowanie był dość niezwykły i, o ile mi wiadomo, był bez wątpienia najmądrzejszym i najmilszym facetem, jakiego kiedykolwiek miałem zaszczyt poznać.
Ś.P. Frank Farrelly – 26 sierpnia 1931 r. – 10 lutego 2013 r